To kolejna rzecz – po mikromini, majtkach zamiast spodni (a konkretnie trendzie no pants) i dzianinowym bliźniaku, którą zawdzięczamy „młodszej siostrze Prady”, czyli marce Miu Miu (nie bez przyczyny to właśnie ona została uznana za najbardziej pożądaną markę luksusową według najnowszego rankingu Lyst). Kropki, bo właśnie o nich mowa, zdobiły półprzezroczyste spódnice i bluzki w kolekcji domu mody na jesień i zimę 2023/24. To wystarczyło, by sezon później wzór królował na najważniejszych światowych wybiegach (o czym za chwilę). To zresztą dopiero początek, bo trend zostanie z nami na dłużej. Kropki pojawiły się także w kolekcjach projektantów na kolejną jesień i zimę. Jeśli więc zastanawiacie się, czy kupić sobie coś w kropki, nie wahajcie się. Wskaźnik cost per wear (czyli w wolnym tłumaczeniu – koszt założenia) na pewno wypadnie korzystnie. Tym bardziej, że wzór, nawet jeśli wychodzi z mody, to tylko na chwilę. Regularnie powraca jak bumerang. W przypadku kropek było tak w latach 20., 60. i 90. Teraz znów są na topie!

Kropki – modny wzór na wiosnę i lato 2024

W kolekcjach projektantów na wiosnę i lato 2024 kropki pojawiały sie tak często, że można było dostać oczopląsu. Białe na czarnym, czarne na białym, czerwone na białym, czarne na beżowym... Na sukienkach, bluzkach, spodniach, kurtkach, szalach. Nie tylko na ubraniach dla kobiet, ale także dla mężczyzn. I niekoniecznie w pojedynkę. Projektanci zapewniali, że nic nie stoi na przeszkodzie, by w jednej stylizacji połączyć ze sobą kropki w różnych odcieniach (Balmain), a także (wbrew panującej jeszcze do niedawna zasadzie stylu), że śmiało można je zestawiać także z innymi wzorami. W tym sezonie – kratką i/lub motywami kwiatowymi. Nie wierzycie? Wystarczy przyjrzeć się, jak kropki noszą goście najważniejszych tygodni mody.

Paryż / fot. Spotlight / Launchmetrics

Nie mamy wątpliowości, że z pierwszych rzędów oklaskiwali oni pokazy domów mody, takich jak: Dolce & Gabbana, Elie Saab, Carolina Herrera, Vivetta, Saint Laurent czy Stella McCartney, które kropki lansowały na wiosnę i lato 2024. A także marek, takich jak Moschino, MSGM, i Nina Ricci, które za sprawą swoich propozycji, przedłużyły trend jeszcze o jeden sezon. 

Balmain, wiosna-lato 2024 / fot. Spotlight / Launchmetrics

Sukienka w kropki to już klasyka! 

Jeśli w tym sezonie miałybyście poprzestać tylko na jednej rzeczy w kropki (choć wydaje nam się to niemożliwe), postawcie na sukienkę. To już prawdziwa klasyka! A wybór jest naprawdę szeroki, bo w sprzedaży (i na wybiegach) są zarówno modele na ramiączkach, jak i bardziej zabudowane, w tym także sukienki w kropki o asymetrycznym kroju. Czarno-białe albo biało-brązowe.

Sukienka w kropki w tym ostatnim wydaniu odegrała zresztą ważną rolę w popkulturze. To właśnie w niej Julia Roberts wystąpiła u boku Richarda Gere'a w kultowym filmie z 1990 roku „Pretty Woman”. 

Zobacz także:

Kadr z filmu Pretty Woman / fot. materiały dystrybutora

Kropki były też gwiazdą polskiego serialu „Magda M” – równie wielką jak główna bohaterka, grana przez Joannę Brodzik, która do ubrań w kropki miała absolutną słabość. Wy też dacie się do nich przekonać? My jesteśmy na tak. I kropka!